Trzy minuty przed końcem drugiej tercji, gdy "Senatorowie" próbowali odrobić stratę dwóch bramek, na Pavelca wpadł jego partner z zespołu. Po przypadkowym uderzeniu Kubiny, kask Pavelca wylądował na lodzie, ale bramkarz Thrashers nie oglądał się za nim, tylko robił wszystko, by zablokować strzał Kowalewa. Prawoskrzydłowy Ottawy przejął krążek za bramką i nie patrząc na bramkarza spróbował strzelić "z zakrystii". Celował w "okienko", Pavelec odbił gumę rakiem, ta jednak drasnęła go w brodę, na szczęście nic mu się nie stało. Rosjanin natychmiast podjechał do bramkarza i przeprosił go. "Był fantastyczny! To był jeden z najlepszych meczów, jakie kiedykolwiek widziałem w wykonaniu bramkarza. Poprowadził nas do zwycięstwa" - przyznał po meczu trener Atlanty John Anderson. Miał tym większe powody do zadowolenia, że wyjazdowe zwycięstwo przerwało czarną serię czterech kolejnych porażek Thrashers. "Wcale nie graliśmy dobrze. Pavelec dał nam zwycięstwo, był niesamowity" - ocenił strzelec drugiego gola dla gości Rich Peverley. Wyniki sobotnich spotkań i tabele hokejowej ligi NHL: Boston Bruins - Edmonton Oilers 2:0 Philadelphia Flyers - Carolina Hurricanes 6:1 Ottawa Senators - Atlanta Thrashers 1:3 Tampa Bay Lightning - New Jersey Devils 1:2 (po karnych) Montreal Canadiens - Toronto Maple Leafs 5:4 (po karnych) New York Islanders - Buffalo Sabres 5:0 Pittsburgh Penguins - Minnesota Wild 1:2 St. Louis Blues - Florida Panthers 0:4 Nashville Predators - Dallas Stars 4:2 Phoenix Coyotes - Anaheim Ducks 3:2 (po karnych) Calgary Flames - Detroit Red Wings 1:3