Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gości, którzy po pierwszej tercji objęli dwubramkowe prowadzenie po golach Koivu i Markova. Na początku drugiej części kontaktowego gola zdobył St. Louis, który chwilę po wznowieniu gry w ostatniej tercji doprowadził do wyrównania. Zryw gości zakończył się ponownym wyjściem na prowadzenie po trafieniu Bulisa, jednak końcówka meczu należała do "Błyskawic". Dwie bramki Richardsa i jedna Lecavaliera przesądziły o zwycięstwie gospodarzy. W St. Louis David Aebischer obronił 29 strzałów i zanotował czwarty w tym sezonie "shut-out", a jego Colorado Avalanche pokonało "Bluesmenów" 4:0. To już 11. spotkanie bez porażki "Lawin", dla których gole zdobyli Tanguay, Forsberg, Konowalczuk i Morris. Avalanche przywieźli przynajmniej jeden punkt w 23 z ostatnich 24 meczów wyjazdowych co jest najlepszą serią w NHL od sezonu 1977/78, gdy Montreal Canadians punktowali w 24 z 25 meczów rozegranych na obcych lodowiskach. "Lawiny" przywiozły punkty z ostatnich 14 wyjazdów. Hokeiści St. Louis, którzy wygrali tylko raz w ostatnich jedenastu meczach, nie zdobyli bramki po raz piąty w tym sezonie. Zdarzyło się trzykrotnie w ostatnich dziesięciu spotkaniach. Zobacz wyniki i zdobywców goli w meczach NHL z 12 lutego