Hurricanes pokonali po dogrywce Nashville Predators 3:2 i w serii do czterech zwycięstw prowadzą 3-2. Co ciekawe, dwa poprzednie mecze tych drużyn kończyły się po dwóch dogrywkach, ale w nich lepsi byli Predators. We wtorek Hurricanes nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa. Rozstrzygającego gola na początku trzeciej minuty dogrywki zdobył Jordan Staal, a wcześniej do bramki zespołu z Nashville dwukrotnie trafił Martin Necas. Yakov Trenin dwukrotnie pokonał bramkarza Hurricanes i były to jego pierwsze w karierze gole w play off. Aż takich emocji nie było w Montrealu, gdzie miejscowi Canadiens przegrali z Maple Leafs 0:4. Pochodzący z Białorusi Amerykanin Alex Galchenyuk, były gracz gospodarzy, zdobył jednego gola i miał dwie asysty, a pozostałe trafienia były autorstwa Williama Nylandera, Joe Thorntona i Jasona Spezzy. W bramce drużyny z Toronto świetnie spisał się Jack Campbell, który obronił 32 strzały i po raz pierwszy w karierze zachował czyste konto w play off. W serii Maple Leafs prowadzą 3-1. We wtorek wieczorem uważany za najlepszego zawodnika w historii NHL 60-letni Wayne Gretzky ogłosił, że odchodzi z klubu Edmonton Oilers, w którym spędził znaczną część kariery, a od 2016 roku był jego wiceprezesem. "Nafciarze, ich fani i miasto Edmonton mają dla mnie i mojej rodziny niezwykłe znaczenie od ponad czterech dekad - i to się nigdy nie zmieni. Biorąc pod uwagę pandemię i inne zmiany życiowe, zdaję sobie sprawę, że nie będę w stanie poświęcić wystarczająco dużo czasu na wspieranie tej klasy klubu" - napisał na Twitterze Gretzky. Dzień wcześniej Oilers zostali wyeliminowani w pierwszej rundzie play off. Według mediów Gretzky zostanie teraz ekspertem stacji TNT i będzie otrzymywał około trzech milionów dolarów za sezon.