Hat-trickiem w zespole gospodarzy popisał się 18-letni Fin Patrik Laine. Po pierwszej tercji drużyna z Toronto prowadziła 2-0, a w drugiej - w odstępie zaledwie ośmiu sekund - zdobyła jeszcze dwie bramki. To była 27. minuta gry i zanosiło się na pogrom gospodarzy. W 34. minucie pierwszego gola dla Jets uzyskał Tyler Myers, a zaraz po rozpoczęciu trzeciej odsłony na listę strzelców wpisał się Laine, dopiero rozpoczynający karierę na lodowiskach NHL. W 47. minucie kontaktową bramkę zdobył Mark Scheifele, a na 55 sekund przed końcową syreną do dogrywki doprowadził fiński nastolatek. Laine jeszcze raz błysnął w dodatkowym czasie gry, bowiem w drugiej minucie i 40 sekundzie skompletował hat-tricka i zapewnił zwycięstwo Winnipeg Jets. W maju Laine został wybrany MVP mistrzostw świata w Rosji; w finale Finlandia przegrała z Kanadą 0-2. Młodziutki zawodnik strzelił siedem goli. Co ciekawe, w potyczce Jets - Maple Leafs wystąpiło dwóch niezwykle utalentowanych graczy. Ten drugi to Amerykanin Auston Matthews, który w niedawnym debiucie w rozgrywkach zanotował aż cztery trafienia. W innym środowym spotkaniu NHL zawodnicy New York Rangers wygrywali z Detroit Red Wings od 2. minuty, ale ostatecznie przegrali 1-2. Wyniki środowych meczów: Winnipeg Jets - Toronto Maple Leafs 5-4 (po dogrywce) New York Rangers - Detroit Red Wings 1-2