Kings w tym sezonie wygrali cztery z 13 spotkań i są obecnie najgorszą drużyną Konferencji Wschodniej. W sobotę ekipa z Los Angeles pokonała Columbus Blue Jackets 4-1, ale mimo zwycięstwa władze klubu zdecydowały się na drugą w ciągu 19 miesięcy zmianę szkoleniowca. - Nasze dotychczasowe wyniki były poniżej oczekiwań. Mimo ostatniej wygranej, zdecydowaliśmy się na zmianę, która powinna dać efekty w perspektywie dłuższej niż najbliższe dni czy tygodnie - oświadczył generalny menedżer "Królów" Rob Blake. Desjardins w latach 2014-17 był głównym trenerem Vancouver Canucks, ale w dwóch z trzech sezonów w tej roli nie doprowadził zespołu do play off. Był też szkoleniowcem reprezentacji Kanady w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, gdzie ekipa spod znaku klonowego liścia wywalczyła brązowy medal. Z kolei Sturm przez 14 lat występował na lodowiskach NHL, a karierę zakończył w 2012 roku. Od 2015 roku szkolił drużynę narodową Niemiec, z którą w Korei Płd. zdobył srebro. Po raz ostatni poprowadzi ją w rozpoczynającym się w czwartek turnieju towarzyskim Deutschland Cup w Krefeld.