Cały zespół mógł wreszcie odetchnąć z ulgą, ale najmocniej odczuł ją kapitan drużyny Aleksander Owieczkin, który w końcu strzelił gola, pierwszego od 19 lutego. Rosyjski gwiazdor długo czekał na 28. trafienie w sezonie. We wtorek przerwał serię dziesięciu spotkań bez gola. Podwyższył na 2-0. "To nie był perfekcyjny strzał, ale miałem wcześniej świetne okazje, a nic nie wpadało" - przypomniał po meczu. "To znakomity strzelec i jestem pewien, że ten gol pozwoli mu odzyskać pewność siebie. Zresztą, było to już widać na lodzie. Dobrze pracował i obrońcy nie mieli z nim łatwego życia" - skomentował Nicklas Backstrom, napastnik Washington Capitals. 29-letni Szwed miał udział przy trzech pierwszych golach i ma już na koncie 50 asyst. Został 35. zawodnikiem w historii ligi, który osiągnął przynajmniej 50 asyst w siedmiu sezonach. Porażka Minnesota Wild sprawiła, że stracili prowadzenie w tabeli Konferencji Zachodniej na rzecz Chicago Blackhawks. "Czarne Jastrzębie" pokonały na wyjeździe Montreal Canadiens 4-2, a bohaterem spotkania był Patrick Kane, który strzelił gola i zaliczył dwie asysty. Wyniki wtorkowych meczów hokejowej ligi NHL: Washington Capitals - Minnesota Wild 4-2 Carolina Hurricanes - New York Islanders 2-3 (po dogrywce) Montreal Canadiens - Chicago Blackhawks 2-4 San Jose Sharks - Buffalo Sabres 4-1 Florida Panthers - Toronto Maple Leafs 7-2 Edmonton Oilers - Dallas Stars 7-1 Ottawa Senators - Tampa Bay Lightning 1-2 (po dogrywce) Los Angeles Kings - Arizona Coyotes 2-3 (po karnych) MZ