Sharks dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale w końcu "Złoci Rycerze" przejęli kontrolę nad meczem. W trzeciej minucie dla gości trafił Szwajcar Timo Meier, a wyrównał w siódmej Jonathan Marchessault. W drugiej tercji natomiast bramkę dla "Rekinów" zdobył Czech Tomas Hertl, ale cztery kolejne gole były dziełem gospodarzy. Szybko wyrównał Mark Stone, następnie na listę strzelców wpisali się: Alex Tuch, po raz drugi tego dnia Marchessault oraz Szwed Mattias Janmark. Golden Knights prowadzą w tabeli West Division. O cztery punkty wyprzedzają Colorado Avalanche, ale także rozegrali o trzy mecze więcej. "Awans do play off w tej lidze jest osiągnięciem. To czego dokonał już ten klub, jest naprawdę niesłychane. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś zobaczymy zespół, który wkroczy do ligi z takim impetem" - powiedział trener zwycięzców Peter DeBoer. Golden Knights to najmłodszy zespół w NHL; rywalizuje dopiero od cyklu 2017/18. W inauguracyjnym dotarł do finału, w którym uległ Washington Capitals. W kolejnym odpadł w pierwszej rundzie play off, a w poprzednim w finale Konferencji Zachodniej. Z powodu pandemii rywalizacja w NHL toczy się nieco inaczej niż dotychczas. Kluby zostały podzielone geograficznie na cztery dywizje: Północną, Centralną, Wschodnią i Zachodnią. Ze względu na ograniczenia w podróżowaniu w Północnej znalazło się jedynie siedem kanadyjskich ekip, a w pozostałych po osiem amerykańskich. W sezonie zasadniczym każda drużyna rozegra 56 meczów, zamiast 82. Dużej zmianie uległa faza play off. Wystąpią w niej po cztery najlepsze drużyny z każdej dywizji. W dwóch pierwszych rundach play off walka będzie się toczyła wewnątrz dywizji. Gdy na placu boju pozostaną już tylko cztery zespoły, po jednym z każdej dywizji, wtedy zostaną utworzone pary półfinałowe rywalizacji o Puchar Stanleya. O rozstawieniu decydować będzie dorobek z sezonu zasadniczego; pierwsza zagra z czwartą, a druga z trzecią. Na każdym etapie drużyny będą grały do czterech wygranych spotkań.