Gospodarze objęli prowadzenie pod koniec pierwszej tercji. W 19. minucie Mikaela Tellqvista pokonał Travis Green. Hokeiści z Toronto doprowadzili do wyrównania w 13. minucie drugiej części meczu właśnie za sprawą Czerkawskiego. Najlepszy polski hokeista wykorzystał podanie Matsa Sundina. Później gole strzelali już tylko gospodarze. Tellqvist musiał wyciągać krążek z siatki po strzałach Aleksieja Żamnowa, Wayne'a Primeau i Brada Stuarta. Czerkawski zapisał się jeszcze raz w protokole meczowym pod koniec drugiej tercji, kiedy za zahaczanie powędrował na ławkę kar. Jedna z przyczyn porażki Maple Leafs była słaba gra tego zespołu w przewadze. Dziewięć razy goście grali z przewagą jednego zawodnika na lodzie, ale ani razu nie potrafili wykorzystać okazji. Dobre zawody rozegrał bramkarz "Niedźwiadków". Hannu Toivonen obronił 26 z 27 strzałów zawodników Maple Leafs. Zobacz wyniki oraz strzelców goli w czwartkowych meczach NHL