"Lawiny" czekało bardzo trudne zadanie w Air Canada Centre, zwłaszcza że zaledwie dzień wcześniej poniosły klęskę 1-10 w starciu z Montreal Canadiens. "Bardzo podoba mi się to, w jaki sposób zespół zareagował. Chłopaki twardo walczyli i byli skoncentrowani" - powiedział Jared Bednar, trener Colorado Avalanche. "Kiedy przegrywasz, trudno jest odnaleźć pewność siebie. Dała mi ją drużyna, kiedy strzeliła pierwszego gola" - skomentował bohater wieczoru. Goście strzelili dwa pierwsze gole wykorzystując przewagę liczebną. Emocje były do końca, bo Jake Gardiner zdobył kontaktową bramkę w 58. minucie. Zwycięstwo ekipy z Colorado przypieczętował Blake Comeau trafiając do siatki w osłabieniu. Czyste konto zachował bramkarz New York Rangers Antti Raanta w meczu z New Jersey Devils (5-0). Fin nie miał jednak aż tyle pracy, co Warłamow. Obronił 19 strzałów. Trzeba jednak przyznać, że jest świetnej dyspozycji - w sumie w trzech kolejnych meczach obronił 62 z 63 strzałów. Wyniki niedzielnych meczów hokejowej ligi NHL: Anaheim Ducks - Ottawa Senators 5-1 Detroit Red Wings - Philadelphia Flyers 0-1 (po dogrywce) Washington Capitals - Vancouver Canucks 3-0 Edmonton Oilers - Winnipeg Jets 3-2 Chicago Blackhawks - Dallas Stars 3-1 Toronto Maple Leafs - Colorado Avalanche 1-3 New York Rangers - New Jersey Devils 5-0 Minnesota Wild - St. Louis Blues 3-1