Największy wkład w 11. zwycięstwo w rozgrywkach mieli zawodnicy rosyjscy. Nikita Kuczerow zdobył dwa gole i zaliczył asystę, a Andriej Wasilewski obronił 33 strzały. Bramkarza szczególnie chwalił Steven Stamkos, który w piątej minucie uzyskał pierwszą bramkę dla miejscowych, a później popisał się dwiema asystami. - On jest głównym powodem naszej obecnej pozycji w ligowej tabeli. Jest w wyśmienitej dyspozycji, dziś znowu był świetny - powiedział kapitan Lightning o 24-letnim Wasilewskim, który w tym sezonie tylko w trzech z 11 spotkań puścił więcej niż dwie bramki. Po raz drugi z rzędu i w sezonie w statystykach nie zapisał się lider Oilers Connor McDavid. - Przyznam, że z przyjemnością patrzyłem na grę gospodarzy. Moi zawodnicy robili, co w ich mocy, nie mam do nich pretensji, ale rywale byli po postu lepsi - przyznał trener "Nafciarzy" Todd McLellan. Wasilewski nie był jedynym bramkarzem, który we wtorkowych meczach pokazał się z dobrej strony. W sumie aż dziewięciu mogło się pochwalić co najmniej 30 obronionymi uderzeniami. Aż 40 razy skutecznie interweniował Jimmy Howard z Detroit Red Wings, a jego drużyna wygrała po karnych z Vancouver Canucks 3-2. Z kolei Mark Stone z Ottawa Senators popisał się dwoma trafieniami i trzema asystami w pojedynku z New Jersey Devils, w którym jego zespół zwyciężył 7-3. Wyniki wtorkowych meczów hokejowej ligi NHL: Toronto Maple Leafs - Vegas Golden Knights 3-1New York Rangers - Montreal Canadiens 5-3Columbus Blue Jackets - Dallas Stars 4-1Ottawa Senators - New Jersey Devils 7-3Detroit Red Wingds - Vancouver Canucks 3-2 (po karnych)Tampa Bay Lightning - Edmonton Oilers 5-2St. Louis Blues - Carolina Hurricanes 4-1San Jose Sharks - Minnesota Wild 4-3Los Angeles Kings - Anaheim Ducks 4-1