Hokeiści Washington Capitals przeżywają poważny kryzys. W niedzielę przegrali czwarty mecz z rzędu (na własnym lodzie z Arizona Coyotes 5-6), w dodatku w niecodziennych okolicznościach.
W 8. minucie stracili pierwszego gola podczas gry w osłabieniu, ale szybko odpowiedzieli dwoma bramkami, a w 17. minucie Aleksander Owieczkin podwyższył na 3-1 podczas gry w przewadze.
Zanosiło się więc na przerwanie fatalnej serii, a tymczasem gra gospodarzy zupełnie się załamała i rywale strzelili pięć goli z rzędu! W 56. minucie prowadzili już 6-3. W ostatnich dwóch minutach Joe Ward i Troy Brouwer zmniejszyli straty, ale nie udało im się doprowadzić do dogrywki.
To już piąta porażka w sześciu ostatnich meczach, a styl w jakim została poniesiona, rozwścieczył trenera.
"Ich zachowanie musi się zmienić albo trzeba będzie wymienić ludzi - grzmiał po meczu Barry Trotz. - To absolutnie nie do zaakceptowania. Jeśli sami tego nie zrobią, to ja się tym zajmę".
W innym ciekawym spotkaniu hokeiści Carolina Hurricanes pokonali obrońców Pucharu Stanleya - Los Angeles Kings 3-2. Świetnie zagrał bramkarz Cam Ward (obronił 30 z 32 strzałów). To dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie Hurricanes, którzy ponieśli też osiem porażek.
Powody do zadowolenia miał również inny outsider - Buffalo Sabres. "Szable" wygrały po raz trzeci w obecnych rozgrywkach. Po karnych zwyciężyli u siebie 3-2 Detroit Red Wings. Hokeiści z Buffalo pokonali "Czerwone Skrzydła" po raz pierwszy od pięciu lat.
Udany weekend mieli hokeiści Winnipeg Jets. W sobotę w Nowym Jorku pokonali po rzutach karnych miejscowych Rangers 1-0, a w niedzielę w takim samym stosunku, ale w regulaminowym czasie gry, wygrali na wyjeździe z Chicago Blackhawks.
W sobotę bramki Jets strzegł Czech Ondrej Pavelec, a w niedzielę 24-letni Michael Hutchinson, który na lodowisku NHL pojawił się dopiero po raz szósty w karierze i drugi w podstawowym składzie. Obronił 33 strzały Blackhawks.
"To z pewnością coś co zapamiętam do końca mojej sportowej kariery. Zamierzam teraz cieszyć się tą chwilą" - powiedział Hutchinson.
Jets bez straty gola mecze rozgrywane dzień po dniu po raz ostatni zanotowali w 2008 roku, kiedy jeszcze nazywali się Trashers i mieli siedzibę w Atlancie.
Buffalo Sabres - Detroit Red Wings 3-2 (po karnych)
Carolina Hurricanes - Los Angeles Kings 3-2
Montreal Canadiens - Calgary Flames 2-6
Colorado Avalanche - Anaheim Ducks 2-3
Chicago Blackhawks - Winnipeg Jets 0-1
Washington Capitals - Arizona Coyotes 5-6
Vancouver Canucks - Nashville Predators 1-3