W finałowej serii w Konferencji Zachodniej "Bluesmani" wygrali z San Jose Sharks 4-2, choć po trzech pierwszych spotkaniach przegrywali 1-2. W ostatnim meczu pokonali rywali u siebie 5-1. Szybko, bo już w 92. sekundzie, prowadzenie dał im David Perron. Władimir Tarasenko i Brayden Schenn strzelili gole w przewadze liczebnej, a Ryan O'Reilly zaliczył trzy asysty, z kolei bramkarz Jordan Binnington obronił 25 strzałów. - Odliczanie w końcówce, głośny doping, atmosfera była po prostu niesamowita! - cieszył się po meczu Binnington. Blues nigdy nie zdobyli Pucharu Stanleya, choć w wielkim finale grali trzykrotnie (po raz ostatni w 1970 roku). Pierwsze spotkanie odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego. Mirosz