Przy stanie 0-2 (trafienia Loui Erikssona i Jake'a Virtanena), w końcówce drugiej tercji kontaktowego gola zdobył Jesper Fast. Zaledwie 19 sekund po rozpoczęciu ostatniej części gry do remisu doprowadził Michael Grabner. Ekipa Canucks na kolejne prowadzenie wyszła już po 41 sekundach, a na listę strzelców wpisał się Sam Gagner. W 46. minucie do dogrywki doprowadził Vesey, a potem strzelił decydującą bramkę w siódmej serii karnych. Zawodnicy Rangers odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu i ósme kolejne w roli gospodarza w NHL. W tabeli Konferencji Wschodniej zajmują siódme miejsce z dorobkiem 28 punktów. Tuż za nimi są broniący tytułu Pittsburgh Penguins 27. Na czele Tampa Bay Lightning 34. Przed swoją widownią nowojorczycy mieli jeszcze dłuższą passę dziewięciu wygranych jesienią 2015 roku. Atut własnej hali w niedzielę wykorzystali także hokeiści Carolina Hurricanes, który również 4-3 po karnych pokonali Nashville Predators. Każda tercja kończyła się rezultatem 1-1, zaś dogrywka 0-0. O sukcesie Hurricanes przesądził 20-letni Fin Sebastian Aho. Wyniki niedzielnych meczów hokejowej NHL: Carolina Hurricanes - Nashville Predators 4-3 po karnych Boston Bruins - Edmonton Oilers 2-4 New York Rangers - Vancouver Canucks 4-3 po karnych