Lightning to najlepsza ekipa poprzedniego sezonu zasadniczego. Obecny zaczęła przeciętnie, ale im bliżej jego zakończenie, tym lepiej się spisuje. Zespół z Florydy z ostatnich 22 spotkań wygrał aż 19. Blue Jackets rok temu sensacyjnie wyeliminowali "Błyskawice" w pierwszej rundzie play off. Tym razem także byli wymagającym rywalem, jednak ostatecznie przegrali. Gościom prowadzenie już w trzeciej minucie dał Rosjanin Nikita Kuczerow. "Niebieskie Kurtki" wyrównały w drugiej tercji za sprawą Duńczyka Olivera Bjorkstranda. Dogrywka trwała zaledwie 31 sekund, bo tyle czasu potrzebował Kuczerow, aby przesądzić o zwycięstwie. "Zdobyliśmy dwa punkty i bardzo mnie to cieszy. To, co wydarzyło się w przeszłości, nie ma znaczenia i staramy się o tym nie myśleć" - podkreślił Kuczerow. Lightning awansowali na drugie miejsce w tabeli kosztem Washington Capitals. Stołeczny zespół uległ we własnej hali New York Islanders 3-5. Dwie bramki dla "Wyspiarzy" zdobył Anthony Beauvillier, a po jednej dołożyli: Devon Toews, Fin Leo Komarov i Jordan Eberle. Dla pokonanych trafiali: John Carlson, Duńczyk Lars Eller i T.J. Oshie. Lightning i Capitals zgromadzili po 77 punktów. O trzy więcej mają hokeiści Boston Bruins, którzy także rozegrali o jeden mecz więcej. Na Zachodzie najlepsza jest broniąca Pucharu Stanleya drużyna St. Louis Blues, która minionej nocy odpoczywała. Wyniki poniedziałkowych meczów NHL: Montreal Canadiens - Arizona Coyotes 2-3 Philadelphia Flyers - Florida Panthers 4-1 Columbus Blue Jackets - Tampa Bay Lightning 1-2 (po dogrywce) Washington Capitals - New York Islanders 3-5 Vancouver Canucks - Nashville Predators 6-2 San Jose Sharks - Calgary Flames 2-6