Rosjanin 7 stycznia 2015 roku miał równie udany występ, kiedy Avalanche pokonali na wyjeździe w Chicago tamtejszych Blackhawks 2-0 ustalając wynik spotkania po... 77 sekundach, a on obronił wszystkie 54 strzały. 29-letni Warłamow oraz jego koledzy klubowi zdobywcy bramek Patrick Nemeth i Carl Soederberg uznani zostali za najlepszych w tym spotkania (w hali Pepsi Center w Denver było 12 048 widzów). Pozostałym łupem bramkowym w zespole gospodarzy podzielili się Blake Comeau, Gabriel Landeskog i Mikko Rantanen. Na listę strzelców wśród pokonanych wpisali się natomiast Victor Rask, Elias Lindholm i Derek Ryan. Avalanche z dorobkiem 14 punktów plasują się na trzecim miejscu w Central Division, a ich rywale są "czerwoną latarnią" Metropolitan Division mając o cztery "oczka" mniej. Bardzo dobrze zagrał w czwartek kolejny bramkarz, Czech Michal Neuvirth z Philadelphia Flyers. Jego zespół pokonał 2-0 na wyjeździe St. Louis Blues, a Neuvirth obronił wszystkie 33 strzały. Po raz ostatni czyste konto bramkowe zachował przed prawie dwoma laty. Trzy bramki w czwartkowym spotkaniu, w 11., 42., i 59. minucie zdobył 24-letni Kanadyjczyk Mark Scheifele, a jego Winnipeg Jets zwyciężyli u siebie Dallas Stars 5-2. Dwie czołowe lokaty w klasyfikacji kanadyjskiej zajmują zawodnicy Tampa Bay Lightning. Prowadzi Steven Stamkos mający 24 punkty (6 bramek plus 18 asyst), przed Nikitą Kuczerowem - 21 (13 + 8). Trzeci jest Auston Matthews (Toronta Maple Leafs) - 18 (10 + 8). Wszyscy rozegrali po 14 meczów. Wyniki czwartkowych meczów: Los Angeles Kings - Toronto Maple Leafs 5-3 Arizona Coyotes - Buffalo Sabres 4-5 Colorado Avalanche - Carolina Hurricanes 5-3 Calgary Flames - Pittsburgh Penguins 2-1 (po dogrywce) St. Louis Blues - Philadelphia Flyers 0-2 Minnesota Wild - Montreal Canadiens 6-3 Winnipeg Jets - Dallas Stars 5-2 Ottawa Senators - Detroit Red Wings 3-1 Tampa Bay Lightning - New York Rangers 1-2 (po dogrywce) Florida Panthers - Columbus Blue Jackets 3-7 Boston Bruins - Vegas Golden Knights 2-1 Washington Capitals - New York Islanders 4-3