5 stycznia Crosby został mocno poturbowany przez obrońcę Tampa Bay Lightning Victora Hedmana i doznał wstrząśnienia mózgu. Był wówczas liderem klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników sezonu - miał 66 punktów zdobytych w 41 meczach. Od tego momentu nie występował, a według lekarzy wciąż największym problemem są powracające bóle migrenowe głowy. W poniedziałek amerykańska prasa doniosła, że kanadyjski hokeista może wystąpić w piątkowym spotkaniu z Dallas Stars lub w sobotnim z Carolina Hurricanes. Jednak w piątek rano informacje te zdementował trener "Pingwinów" Dan Bylsma, który stwierdził, że po ostatnich testach medycznych lekarze nie potrafią sprecyzować ile jeszcze czasu potrzeba na pełny powrót do zdrowia. "Wciąż odnotowywane są postępy w rehabilitacji, jednak nie są one wystarczające, żeby można było stwierdzić, że Sid jest w 100 procentach gotowy do powrotu. Będzie mógł zagrać dopiero, gdy będziemy pewni, że jest całkowicie zdrowy. Na razie będziemy czekać na ten moment. To oczekiwanie jest warte, bo wszyscy znamy przecież talent i piękno jego gry" - stwierdził trener. Crosby był bohaterem reprezentacji Kanady na igrzyskach w Vancouver w 2010 roku. Zdobył zwycięskiego gola w dogrywce finału przeciwko drużynie USA. W NHL sięgnął z Penguins po Puchar Stanleya w 2009 roku. Ma za sobą 412 ligowe występy, w których zdobył 572 punkty, w tym 215 bramek i 357 asyst. W fazie play off, w 62 meczach, zgromadził 82 punkty, z czego 30 to gole, a 52 to podania.