Sharks musieli sobie tego dnia radzić bez trzech podstawowych obrońców - Justina Brauna, Marca-Edouarda Vlasica i Radima Simeka. - Ciężko w takiej sytuacji przetrwać. Lightning to niebezpieczna ekipa, prowadzą w lidze. Wiedzieliśmy, że w spotkaniu z nimi każdy musi dać z siebie wszystko, byśmy mieli szansę wygrać. I tak też było - podsumował trener gospodarzy Pete DeBoer. Jego podopieczni sprawili, że ekipa gości zanotowała pierwszą porażkę w regulaminowym czasie gry od pięciu i pół tygodnia. Dwa trafienia dla "Rekinów" zaliczył Evander Kane, który łącznie w całej karierze ma w dorobku 200 bramek. Pozostałe gole w jego zespole były autorstwa: Logana Couture'a, Joe Pavelskiego i Lukasa Radila. Po stronie ekipy z Tampy bramki strzelili Victor Hedman i Michaił Sergaczew. - Uważam, że zasłużyliśmy na trochę lepszy wynik w tym meczu, bo trzy razy trafiliśmy w słupek. To nie była nasza noc. Ostatnie 16 z 17 spotkań poszło po naszej myśli, a to nie. Ale to wciąż świetna grupa zawodników - zaznaczył szkoleniowiec "Błyskawic" Jon Cooper. Kings zdominowali tego dnia całkowicie rywali. Gole zdobyli: Anże Kopitar, Kyle Clifford, Tyler Toffoli i Jeff Carter. Pierwszy z zawodników po raz 300. w karierze wpisał się na listę strzelców. Inny jubileusz obchodził jego klubowy kolega Jonathan Quick, który zaliczył 300. wygrany mecz. To szóste zwycięstwo drużyny z Los Angeles w dziewięciu ostatnich występach. Wyniki sobotnich meczów hokejowej ligi NHL: Philadelphia Flyers - Calgary Flames 2-3 (po dogrywce)Ottawa Senators - Minnesota Wild 3-4Boston Bruins - Buffalo Sabres 2-1Toronto Maple Leafs - Vancouver Canucks 5-0Montreal Canadiens - Nashville Predators 1-4Florida Panthers - Columbus Blue Jackets 3-4 (po dogrywce)St. Louis Blues - New York Islanders 3-4Los Angeles Kings - Edmonton Oilers 4-0San Jose Sharks - Tampa Bay Lightning 5-2