Wydarzeniem wieczoru w Madison Square Garden było jednak pożegnanie Marka Messiera, który postanowił zakończyć swoją wspaniałą karierę w pojedynku z zespołem w barwach którego w 1994 roku zdobył Puchar Stanleya. Koszulka z numerem 11 pod nazwiskiem Messier zawisła obok innych trykotów wielkich sław hokeja. Wcześniej z takimi honorami w Nowym Jorku spotkali się jedynie Mike Richter, Eddie Giacomin i Rod Gilbert. Wzruszająca ceremonia trwała godzinę i 15 minut. Messier osiągnął w swojej karierze granicę 1887 "oczek" w punktacji kanadyjskiej. Lepszym dorobkiem może się pochwalić jedynie Wayne Gretzky. Najlepsza obecnie drużyna NHL, Philadelphia Flyers przegrała w Detroit z Red Wings 3:6. To trzecia porażka Flyers w najdłuższej w historii klubu podróży w rozgrywkach ligowych, składająca się z 11 meczów poza Filadelfią. Pozostałe osiem spotkań drużyna filadelfijska wygrała. Dwa gole dla zwycięzców strzelił Szwed Henrik Zetterberg, a ostatnią bramkę uzyskał Czech Robert Lang, któremu asystował Steve Yzerman. Zdobyty w ten sposób punkt pozwolił Yzermanowi awansować na siódme miejsce w klasyfikacji wszech czasów - legitymuje się teraz 1 050 punktami za asysty. Yzerman wyprzedził na tej liście legendarnego Gordie Howe'a. Hokeiści Flyers nie wygrali w Detroit od 4 listopada 1988 roku. Szansy objęcia przodownictwa w rankingu NHL nie wykorzystali Ottawa Senators. W czwartek przegrali u siebie 0:2 z San Jose Sharks i pozostali z 61 punktami. Dla drużyny gości bramki zdobyli - Patrick Maleau i Szwed Nils Ekman, ale bohaterem spotkania był Kazach, bramkarz Sharks, Jewgienij Nabokow. Obronił 40 strzałów i po raz pierwszy w sezonie i 27. w karierze nie stracił bramki w meczu NHL. Czeski bramkarz Senators, Dominik Haszek obronił 34 strzały. Także Mathieu Garon, bramkarz Los Angeles Kings, zachował czyste konto w czwartkowym meczu. Skutecznie interweniował przy 30 strzałach hokeistów Boston Bruins i po raz drugi w sezonie, a szósty w karierze zakończył mecz nie tracąc bramki. Popisową partię rozegrał także Rosjanin Aleksander Frołow, który po raz drugi w NHL popisał się hat trickiem. Kings pokonali rywali 6:0. Od zwycięstwa rozpoczął swą pracę w New York Islanders trener Brad Shaw. Tuż przed meczem z Calgary Flames objął posadę trenera, zastępując zwolnionego szkoleniowca, Steve'a Stirlinga. W prezencie dla nowego trenera Islanders wygrali 3:2, a zwycięskiego gola w 53. min. strzelił Mark Parrish. Shaw ma umowę z "Wyspiarzami" do końca sezonu. Zobacz wyniki i strzelców goli w czwartkowych meczach NHL Tabele NHL