Spotkanie w Waszyngtonie było bardzo wyrównane - na zasadzie "gol za gol". Żadnej z drużyn nie udało się uzyskać dwubramkowego prowadzenia. Od 51. minuty, po drugim tego dnia trafieniu Kasperiego Kapanena, Penguins wygrywali 4-3, ale na 14 sekund przed ostatnią syreną wyrównał Tom Wilson. W dogrywce o sukcesie "Pingwinów" przesądził Jake Guentzel. Po tym meczu wiadomo już, że obydwie ekipy zagrają o Puchar Stanleya. Zawodnicy Capitals i Penguins zgromadzili po 69 punktów i są na czele Dywizji Wschodniej. Dla klubu z Pittsburgha to 15. z rzędu awans do play off; takiej serii nie ma obecnie żaden zespół w północnoamerykańskich ligach sportowych. Natomiast stołeczni gracze zakwalifikowali się siódmy raz z kolei i 13. w ostatnich 14 sezonach. Wyjazdowe zwycięstwa po dogrywkach odnieśli także hokeiści Florida Panthers i St. Louis Blues. Ekipa Panthers pokonała Chicago Blackhawks 4-3, zaś Blues wygrała z Minnesota Wild 5-4. Przebieg tych gier, podobnie jak tej z udziałem Capitals i Penguins, miał niemal identyczny przebieg, tzn. w końcowej fazie (60. minuta) do remisów doprowadzali Alex DeBrincat - 59.42 min z Blackhawks (na 3:3) i Kirił Kaprizow 59.08 z Wild (na 4-4). Ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych i o wygranych zadecydowali - odpowiednio - Sam Bennett (Panthers) i Ryan O'Reilly (Blues). Klub z St. Louis roztrwonił największą przewagę, bowiem prowadził 3-0 i 4-2. W meczu będącym rewanżem za finał ubiegłorocznego Pucharu Stanleya broniący tytułu Tampa Bay Lightning pokonali Dallas Stars 3-0. Z kolei w nowojorskich derbach Rangers ulegli Islanders 0-4. Wyniki czwartkowych meczów NHL: Boston Bruins - Buffalo Sabres 5-2 Carolina Hurricanes - Detroit Red Wings 3-1 New Jersey Devils - Philadelphia Flyers 5-3 New York Rangers - New York Islanders 0-4 Tampa Bay Lightning - Dallas Stars 3-0 Washington Capitals - Pittsburgh Penguins 4-5 (po dogr.) Toronto Maple Leafs - Vancouver Canucks 4-1 Chicago Blackhawks - Florida Panthers 3-4 (po dogr.) Minnesota Wild - St. Louis Blues 4-5 (po dogr.)