W 10. minucie prowadzenie Lightning dał Anthony Cirelli. Ten sam zawodnik podwyższył w 34. minucie. Trzecia tercja zaczęła się od kontaktowego gola Dante Fabro. Końcówka należała jednak do gości. W ostatnich 98 sekundach trafili Blake Coleman i Steven Stamkos. "Błyskawice" wygrały osiem z dziesięciu spotkań tego sezonu i prowadzą w tabeli Central Division. W kryzysie jest natomiast ekipa Canucks, która tym razem uległa na wyjeździe Toronto Maple Leafs 1-3. W siódmej minucie prowadzenie gospodarzom dał Morgan Rielly. W drugiej tercji wyrównał Szwed Elias Pettersson, a o porażce przyjezdnych z Vancouver zadecydował moment dekoncentracji w ostatniej odsłonie. W połowie trzeciej części gry, w odstępie zaledwie 11 sekund, bramki dla Maple Leafs zdobyli Auston Matthews i Alexander Kerfoot. To było 11. w tym sezonie trafienie Matthewsa, który prowadzi w klasyfikacji strzelców. Aż 10 z nich zanotował w ostatnich ośmiu spotkaniach. "To był dobry mecz w naszym wykonaniu, ale nie dość dobry. Maple Leafs to świetny zespół i jeśli da mu się swobodę, to zostanie się za to ukaranym. To frustrujące, nienawidzę przegrywać" - powiedział Petterson. "Klonowe Liście" wygrały 10 z 13 spotkań i prowadzą w North Division. Canucks, sześć zwycięstw w 16 meczach, zajmują piąte miejsce. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź Wyniki poniedziałkowych meczów NHL: Nashville Predators - Tampa Bay Lightning 1-4New York Rangers - New York Islanders 0-2Toronto Maple Leafs - Vancouver Canucks 3-1Ottawa Senators - Edmonton Oilers 1-3Columbus Blue Jackets - Carolina Hurricanes 3-2St. Louis Blues - Arizona Coyotes 3-4 (po karnych)