Gdy w 12. minucie "Płomienie" prowadziły już 2-0, miejscowi kibice byli w świetnych humorach, ale Capitals dopiero się rozkręcali. W pierwszej tercji oddali dwukrotnie mniej strzałów od rywali, ale przegrali ją tylko 1-2, bo w 16. minucie przewagę liczebną wykorzystał Nicklas Backstrom. Łatwo złapane dwie kary na początku drugiej części meczu kosztowały gospodarzy bardzo drogo. Egzekutorem okazał się Owieczkin, któremu wystarczyło 12 sekund, aby ze stanu 1-2 wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. To był dopiero początek dramatu gospodarzy. Capitals grali niesamowicie skutecznie i z 14 strzałów, jakie oddali w drugiej tercji zdobyli aż sześć goli! Phoenix Coyotes Wojtka Wolskiego ponieśli klęskę przed własna publicznością w meczu z Tampa Bay Lightning 0-3. Hokeista urodzony w Zabrzu nie strzelił jeszcze gola w tym sezonie, a w sobotnie wieczór opóścił drugi mecz z powodu kontuzji. Za to 400. mecz z rzędu w NHL rozegrał Martin St. Louis. Jednak do rekordu NHL jeszcze mu bardzo daleko, bo dzierży go Doug Jarvis, który wystąpił w aż 964 spotkaniach z rzędu. Czwarte zwycięstwo odnieśli na swoim lodowisku Los Angeles Kings. Tym razem ograli New Jersey Devils 3-1. To najlepszy początek rozgrywek Kingsów we własnej od sezonu 1988/89. Wyniki sobotnich spotkań hokejowej ligi NHL Toronto Maple Leafs - New York Rangers 0-2 Montreal Canadiens - Florida Panthers 1-3 Ottawa Senators - Boston Bruins 0-4 Philadelphia Flyers - New york Islanders 6-1 Carolina Hurricanes - Pittsburgh Penguins 0-3 Detroit Red Wings - Nashville Predators 5-2 Saint Louis Blues - Atlanta Thrashers 4-3 (po karnych) Minnesota Wild - Chicago Blackhawks 1-3 Dallas Stars - Buffalo Sabres 4-0 Colorado Avalanche - Columbus Blue Jackets 5-1 Phoenix Coyotes - Tampa Bay Lightning 0-3 Calgary Flames - Washington Capitals 2-7 Los Angeles Kings - New Jersey Devils 3-1 San Jose Sharks - Anaheim Ducks 5-2