Lepsi od nich są tylko Wayne Gretzky (894 gole) i Gordie Howe (801). Owieczkin w NHL gra od sezonu 2005/06 i potrzebował 1253 meczów, aby zgromadzić taki dorobek. Jagr 766 goli strzelił w 1733 meczach. 50-letni obecnie Czech w NHL ostatnio występował w sezonie 2017/18. - Oczywiście miło jest dokonywać takich wyczynów. Wielokrotnie mówiłem, że bycie wymienianym w takim gronie zawsze jest bardzo przyjemne - powiedział 36-letni Owieczkin. W spotkaniu w Calgary Rosjanin najpierw na listę strzelców wpisał się w drugiej tercji, doprowadzając do remisu 2:2. W 59. minucie podwyższył na 5:3, trafiając do pustej bramki. W tym samym meczu Owieczkin i jego kolega z ekipy, reprezentant Szwecji Nicklas Backstroem zostali dziewiątym duetem w historii, który w jednym zespole NHL rozegrał 1000 spotkań. Dla Capitals trafiali jeszcze Conor Sheary, Anthony Mantha i Nic Dowd. Dla Flames natomiast Adam Ruzicka, Oliver Kylington i dwukrotnie Elias Lindholm. W tym sezonie Owieczkin zdobył 36 bramek i w klasyfikacji strzelców zajmuje czwarte miejsce. Liderem jest Auston Matthews z Toronto Maple Leafs. Po hat-tricku we wtorkowym wygranym meczu z Seattle Kraken 6:4 ma na koncie 43 gole.