W zespole z Ottawy wcześniej musieli opuścić lodowisko Daniel Alfredsson i Bryan Smolinski. Kontuzje wyeliminowały z gry także bramkarza Ricka DiPietro i Alieksieja Żytnika z Islanders. Alfredsson doznał urazu po starciu z Zdeno Charą, ale wcześniej zdołał wpisać się na listę strzelców. Szwed ma już na swoim koncie 25 goli w tym sezonie. Identycznym wynikiem, co Alfredsson może pochwalić się jego kolega z zespołu Dany Heatley, który również strzelił gola w tym meczu. Bohaterem spotkania był jednak Smolinski. Jego bramka na 1:46 przed końcem meczu dała zwycięstwo Senatorom. Smoiliński zaliczył także przy trafieniu Alfredssona. W innym piątkowym meczu hokeiści Florida Panthers wygrali z Montreal Canadiens 2:1. Oba gole dla "Panter" zdobył Joe Nieuwendyk. Znakomicie w bramce ekipy z Florydy spisywał się Roberto Luongo, który obronił 27 z 28 strzałów. Buffalo Sabres pewnie pokonali Atlantę Thrashers 4:1. Dużą rolę w odniesieniu zwycięstwa odegrał bramkarz Ryan Miller. "Wszystko było pod jego kontrolą" - mówił jeden z trenerów Thrashers. Po wyleczeniu złamanego palca ten zawodnik spisuje się znakomicie i był to jego czwarty, zwycięski występ po powrocie na lodowisko. Tampa Bay Lightning przegrali z Boston Bruins 1:2. Gospodarze mieli przewagę w oddanych strzałach na bramkę 32:24. Bardzo dobrze w zespole Bruins bronił Hannu Toivonen, a zwycięskiego gola uzyskał Patrice Bergeron w 49. minucie. <a href="http://nazywo.interia.pl/hokej/nhl?data_rozp=2005-12-31">Zobacz wyniki i strzelców goli w piątkowych meczach NHL</a>