"Pingwiny" objęły prowadzenie w 17. minucie po akcji Jewgienija Małkina, jednak w końcówce drugiej tercji wyrównał Matt Martin, a w trzeciej gospodarze strzelili kolejne trzy gole. "To hokej, jaki ogląda się w play offach. Taki zespół, z jakim dziś graliśmy, wyciągnie z ciebie wszystko co najlepsze" - powiedział trener "Wyspiarzy" Jack Capuano. Gwiazda "Pingwinów" Sidney Crosby przyznał, że jego zespół przespał trzecią tercję. "Po prostu nie mogliśmy przejąć kontroli nad krążkiem" - przyznał, dodając że jego ekipie zabrakło energii w końcówce spotkania. Trwa kryzys Edmonton Oilers. W sobotę przegrali szósty mecz z rzędu. Na dodatek zebrali solidne lanie przed własnymi fanami - Chicago Blackhawks pokonali ich aż 7-1. Gwiazdą wieczoru był Marian Hossa, który strzelił gola i zaliczył trzy asysty. W starciu czołowych zespołów całej ligi Montreal Canadiens pokonali na wyjeździe Boston Bruins 2-0. Wielka w tym zasługa Careya Price'a, który obronił każdy z 33 strzałów. Wyniki sobotnich meczów hokejowej ligi NHL: Ottawa Senators - St. Louis Blues 2-3 Boston Bruins - Montreal Canadiens 0-2 Tampa Bay Lightning - Minnesota Wild 2-1 New York Islanders - Pittsburgh Penguins 4-1 Philadelphia Flyers - Columbus Blue Jackets 4-2 Washington Capitals - Buffalo Sabres 1-2 Toronto Maple Leafs - Detroit Red Wings 4-1 Dallas Stars - Los Angeles Kings 5-4 Colorado Avalanche - Carolina Hurricanes 4-3 Edmonton Oilers - Chicago Blackhawks 1-7 Nashville Predators - Florida Panthers 3-2 (po karnych) San Jose Sharks - Arizona Coyotes 3-4 (po karnych) Calgary Flames - New Jersey Devils 5-4 (po karnych)