Z pewnością nie takiego początku rywalizacji w play off spodziewali się zawodnicy i fani "Czarnych Jastrzębi". O ile w pierwszym spotkaniu z Predators, przegranym 0-1, mieli szanse na zwycięstwo, to w sobotę zostali zdeklasowani. Bramkarz gości Pekka Rinne obronił 30 strzałów, a w obu spotkaniach łącznie 59. Ważną postacią w ekipie z Nashville był też Ryan Johansen, który zdobył bramkę i miał dwie asysty. "W pierwszym meczu zwyciężył charakter, dziś był kawał dobrego hokeja" - podsumował Rinne. Gole dla jego zespołu - poza Johansenem - zdobyli: Ryan Ellis, Harry Zolnierczyk, Colton Sissons i Kevin Fiala. Blackhawks poprzednio w dwóch kolejnych spotkaniach play off ani razu nie zdołali pokonać bramkarza rywali w 2002 roku. Sobotnią porażkę nie najlepiej przyjęli kibice zdobywców Pucharu Stanleya z 2010, 2013 i 2015 roku - ponad 22 tysiące osób zgromadzonych na widowni buczało na zawodników swojego klubu już od drugiej tercji. Predators zostali piątą drużyną w NHL, która w dwóch pierwszych meczach w play off rozgrywanych na wyjeździe nie straciła ani jednej bramki. Zawodnicy z Nashville są w dobrej pozycji, by sprawić niespodziankę i wyeliminować faworyta. Kolejne dwa spotkania rozegrają u siebie. Wyniki sobotnich meczów pierwszej rundy play off NHL: Konferencja Wschodnia: Ottawa Senators - Boston Bruins 4-3 (po dogrywce) Stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 1-1 Washington Capitals - Toronto Maple Leafs 3-4 (po dogrywce) Stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 1-1 Konferencja Zachodnia: Chicago Blackhawks - Nashville Predators 0-5 Stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 2-0 dla Predators. Anaheim Ducks - Calgary Flames 3-2 Stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 2-0 dla Ducks