Bohaterem meczu w Montrealu był Max Pacioretty, który zdobył cztery gole. Cztery asysty zanotował Czech Tomas Plekanec. Pierwszą tercję gospodarze wygrali aż 6-1, a po raz ostatni tyle goli w otwierającej części meczu Canadiens zdobyli w 1992 roku. O ich przewadze najlepiej świadczy liczba oddanych strzałów - 36:16. Zespół z Montrealu odniósł 19. zwycięstwo w tym sezonie i ma najlepszy bilans punktowy w lidze. Ósme kolejne zwycięstwo odnieśli hokeiści Philadelphia Flyers, pokonując u siebie Dallas Stars 4-2. To najdłuższa ligowa seria wygranych w tym sezonie i pierwsza taka filadelfijskiego klubu od 2002 roku. Trzy bramki zdobył Brayden Schenn - wszystkie, gdy rywale grali w osłabieniu. Flyers są drugim zespołem, który w tym sezonie osiągnął granicę 100 zdobytych goli. Dużo też ich traci - 94, najwięcej w całej lidze. Wyniki sobotnich meczów NHL: San Jose Sharks - Carolina Hurricanes 4-3 Calgary Flames - Winnipeg Jets 6-2 Arizona Coyotes - Nashville Predators 4-1 Boston Bruins - Toronto Maple Leafs 1-4 Montreal Canadiens - Colorado Avalanche 10-1 Tampa Bay Lightnings - Pittsburgh Penguins 3-4 Florida Panthers - Vancouver Canucks 4-2 Columbus Blue Jackets - New York Islanders 6-2 Los Angeles Kings - Ottawa Senators 4-1 Philadelphia Flyers - Dallas Stars 4-2