Gospodarze zwycięstwo zapewnili sobie na początku trzeciej tercji, kiedy to w ciągu trzech minut trzykrotnie pokonali Miikkę Kiprusoffa. Po raz kolejny w zespole "Płomieni" nie zagrał Krzysztof Oliwa, którego coach Darryl Sutter nie wystawia od kilku spotkań. Mecz numer trzy odbędzie się w sobotę w Calgary. Prowadzenie dla gospodarzy zdobył Rusłan Fiedotenko na początku ósmej minuty spotkania. Dobił on uderzenie obrońcy Jassena Cullimore'a, które Kiprusoff zdołał jeszcze sparować. Do strzału Fiedotenki już nie zdążył. Na początku trzeciej tercji hokeiści Tampa Bay ugruntowali swoją przewagę. Zaczął Brad Richards w 43. minucie, który zaliczył swoje dziewiąte trafienie w playoffs. Była to o tyle ważna bramka, że "Błyskawica" nie przegrała w tym sezonie, kiedy ten napastnik zdobywał gole! W regularnych rozgrywkach bilans wyniósł 29 zwycięstw i dwa remisy, a w playoffs jest to siedem wygranych. Chwilę później lot krążka po podaniu Richardsa zmienił Dan Boyle i fiński bramkarz zespołu z Calgary nie miał szans. Z kolei w 46. minucie gospodarzom udało się wykorzystać przewagę dwóch graczy na lodzie. Martin St. Louis dostał podanie od Vincenta Lecavaliera i posłał "gumę" między parkanami Kiprusoffa. Goście zdołali strzelić tylko honorową bramkę. W 53. minucie Ville Nieminen, wykorzystując grę w przewadze, pokonał Nikołaja Chabibulina. Drugie spotkanie finału było bardzo ostre. Sędziowie nałożyli na zawodników obu drużyn aż 124 minuty kar, z czego większość w trzeciej tercji. Hokeiści Tampa Bay dostali 60 karnych minut a Calgary 64. Zobacz wyniki oraz zdobywców goli w NHL Playoffs 2004