20-latek rozegrał wcześniej tylko trzy mecze w NHL, a sobotnie spotkanie było jego pierwszym w play offach. Mimo tego bramkarz "Kaczorów" obronił każdy z 28 celnych strzałów rywali. Trzeba jednak podkreślić, że miał ogromne wsparcie doświadczonych kolegów. Trener Bruce Boudreau wystawiając "żółtodzioba" w bramce wyzwolił w nich dodatkowe pokłady motywacji w grze obronnej. W sobotę przechodzili samych siebie, aby pomóc młodziakowi i zablokowali aż 25 strzałów. Gibson został dopiero drugim bramkarzem w NHL, który zaliczył shutout zarówno w debiucie w sezonie regularnym, jak i w play offach. Wcześniej dokonał tego tylko Tiny Thompson w... sezonie 1928-1929. Co na to sam bohater wieczoru? "Cóż, nie wiem, czy zagram w następnym meczu" - odparł. Hokeiści Boston Bruins zrobili kolejny krok do półfinału rozgrywek zwyciężając Montreal Canadiens 3-2. W play off do czterech zwycięstw Bruins prowadzą już 3-2. W Bostonie kluczowe znaczenie miał znakomity początek drugiej tercji w wykonaniu gospodarzy, którzy w odstępie 32 sekund zdobyli dwa gole - oba w przewadze liczebnej. Autor: Mirosław Ząbkiewicz Wyniki sobotnich meczów drugiej rundy play off - półfinałów konferencji - rywalizacji o Puchar Stanleya w hokejowej lidze NHL: Konferencja Wschodnia Boston Bruins - Montreal Canadiens 4-2 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 3-2 dla Bruins) Konferencja Zachodnia Los Angeles Kings - Anaheim Ducks 0-2 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 2-2)