W grze o Puchar Stanleya pozostały tylko cztery zespoły. W finale Wschodu "Wyspiarze" zmierzą się z Tampa Bay Lightning, którzy już w poniedziałek triumfowali z Boston Bruins 4-1. W ostatniej potyczce ekipa Lighting potrzebowała dwóch dogrywek na odniesienie zwycięstwa 3:2. Natomiast do finału na Zachodzie awansowały drużyny Dallas Stars i Vegas Golden Knights. Siódmy mecz w "bańce" w Toronto (kluby Konferencji Zachodniej rozgrywają spotkania w Edmonton) był jednostronnym widowiskiem. Hokeiści Islanders w każdej tercji zdobywali gole, w pierwszej dwa, w kolejnych po jednym, a wyraźną przewagę mieli też w liczbie uderzeń - 26:16. Kolejno na listę strzelców wpisali się: Scott Mayfield (10), Andy Greene (14), Brock Nelson (32) i Anthony Beauvillier (54). "Wspaniale jest strzelić gola w meczu numer siedem, w którym walczysz o awans do finału Konferencji Wschodniej" - stwierdził Mayfield. Trener "Lotników" Alain Vigneault przyznał, że pierwsza stracona bramka wpłynęła na przebieg spotkania. "Podobało mi się w jaki sposób zaczęliśmy spotkanie. Pierwsze minuty należały do nas, krążek był głównie w strefie obronnej rywali, ale po stracie gola straciliśmy też iskrę w swych poczynaniach. To wielkie rozczarowanie. Nie wygraliśmy wystarczająco dużo pojedynków jeden na jednego, więc nie stwarzaliśmy okazji podbramkowych" - ocenił szkoleniowiec Flyers. Islanders są czterokrotnymi mistrzami NHL, tytuły zdobywali od 1980 do 1983 roku, ale w finale konferencji nie grali od 27 lat. Rywalizacja z Tampa Bay Lightning odbędzie się w Edmonton. Pierwszy mecz w poniedziałek. Wynik sobotniego meczu drugiej rundy play off - rywalizacji o Puchar Stanleya - w hokejowej lidze NHL: Konferencja Wschodnia: Philadelphia Flyers - New York Islanders 0:4 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw: Islanders wygrali 4-3) giel/ cegl/