W półfinale Konferencji Wschodniej Flyers pokonali New York Islanders 4-3 po dogrywce, a na tym samym etapie rywalizacji na Zachodzie Canucks wygrali z Vegas Golden Knights 2-1. W walce do czterech zwycięstw wciąż prowadzą drużyny Islanders i Golden Knights - po 3-2. Na lodowisku w Toronto o sukcesie "Lotników" przesądził gol strzelony przez Scotta Laughtona w 73. minucie. Wcześniej Flyers przegrywali 0-1, a następnie prowadzili 3-1. Ekipie "Wyspiarzy" udało się wyrównać i tym samym doprowadzić do dogrywki po bramkach Brocka Nelsona w 56. minucie i Dericka Brassarda w 58. - Mam takich hokeistów, którzy nie potrzebują mnie do motywowania. To grupa potrafiąca sama się zmotywować i potem walcząca na tafli - przyznał trener graczy z Filadelfii Alain Vigneault. Z kolei w Edmonton zawodnicy Golden Knights mieli ogromną przewagę, oddali 43 strzały, przy zaledwie 17 przeciwników, a jednak ulegli Canucks. "Złoci Rycerze" wygrywali 1-0 od 36. minuty, a autorem trafienia był Shea Theodore. Zaledwie po 24 sekundach było już 1-1, a na listę strzelców wpisał się Brock Boeser. Kanadyjski klub pozostał w play off dzięki golowi Eliasa Petterssona w 44. minucie. Świetnie bronił Thatcher Demko - aż 42 udane interwencje w swym pierwszym występie w tej fazie rozgrywek w podstawowym składzie. giel/ krys/