"Nafciarze" prowadzili na lodowisku w Buffalo po bramce Leona Draisaitla w 88. sekundzie gry. To jego 41. trafienie w tym sezonie. Niewiele ponad minutę później wyrównał Jack Eichel, a do końca pierwszej odsłony gospodarze strzelili jeszcze dwa gole; autorami byli Casey Mittelstadt i ponownie Eichel. Kolejna tercja, a dokładnie jej końcówka, przyniosła rozstrzygnięcie - między 37. a 40. minutą do siatki Sabres trafiali: Zack Kassian, Darnell Nurse i Kyle Brodziak. Przy bramce Nurse'a asystę zanotował Draisaitl, który do 11 spotkań przedłużył serię z punktami; dziewięć trafień i osiem asyst. W drugiej poniedziałkowej konfrontacji Calgary Flames ulegli Toronto Maple Leafs 2:6. Pierwszym hat-trickiem w karierze popisał się Tyler Ennis, a dwa gole dołożył Zach Hyman. - To był dla mnie wyjątkowy wieczór, bowiem zanotowałem hat-tricka na oczach rodziców, dodatkowo na lodowisku, które dobrze znam. Jako junior przez cztery lata występowałem w drużynie z Medicine Hat - stwierdził 29-letni Ennis. Zespół z Calgary z dorobkiem 89 punktów prowadzi w tabeli Konferencji Zachodniej. Rywale mają trzy "oczka" mniej, co daje im trzecią pozycję na Wschodzie, za Tampa Bay Lightning (104) i Boston Bruins (87). Wyniki poniedziałkowych meczów: Buffalo Sabres - Edmonton Oilers 3-4 Calgary Flames - Toronto Maple Leafs 2-6