Zespół z San Jose wygraną w Calgary zawdzięcza w dużej mierze Vesie Toskali, który obronił 29 uderzeń rywali. - Zawsze, gdy stoję w bramce chcę być zrelaksowany, cieszyć się grą i pomóc swojej drużynie wygrać mecz - powiedział Fin. Jak widać w pojedynku z "Flames" zrealizował swoje cele, dzięki czemu "Rekiny" zostały liderami Konferencji Zachodniej i Pacific Division. 22. mecz bez puszczonej bramki w karierze zanotował Jean-Sebastien Giguere, zawodnik ekipy z Anaheim. Kanadyjczyk obronił 34 uderzenia rywali i zepsuł jubileusz Keitha Tkachuka. Lewoskrzydłowy Blues rozgrywał w poniedziałek 900. mecz w sezonie regularnym NHL. Bilans 3-0 jest najlepszym startem w historii "Kaczorów", z kolei zespól z St. Louis nie może wygrać na wyjeździe od 12 spotkań, co jest klubowym rekordem. Świetnie w bramce Atlanta Thrashers spisuje się Kari Lehtonen. Fiński bramkarz zanotował w poniedziałek drugi mecz bez puszczonego gola z rzędu, a jego zespół zwyciężył w Tampie z tamtejszą "Błyskawicą" 1:0. - To jest jeden z takich dni, kiedy wszystko układa się po twojej myśli - powiedział Lehtonen, który obronił 34 uderzenia rywali. Jedyną bramkę tego spotkania zdobył Wiaczesław Kozłow w 13. minucie, gdy wykorzystał błąd obrońcy gospodarzy Paula Rangera. Wyniki: Columbus Blue Jackets - Phoenix Coyotes 5:1 Toronto Maple Leafs - Florida Panthers 2:1 (po karnych) Tampa Bay Lightning - Atlanta Thrashers 0:1 Calgary Flames - San Jose Sharks 1:4 Anaheim Ducks - St. Louis Blues 2:0