Owieczkin wpisał się na listę strzelców w 11., 46., 60. minucie. Łącznie ma już 692 bramki i plasuje się na dziewiątej pozycji, ex aequo ze Steve'em Yzermanem. Dziesiąty jest Lemieux - 690. Na ósmej lokacie sklasyfikowany jest Mark Messier - 694 trafienia. W klasyfikacji prowadzi Wayne Gretzky - 894. Sobotni hat-trick był 26. w karierze rosyjskiego zawodnika. Co ciekawe, po dwóch tercjach stołeczny zespół przegrywał z "Wyspiarzami" 1:4, ale w ostatniej zaaplikował rywalom aż pięć goli. W tej serii gier nie brakowało wysokich wyników, Minnesota Wild wygrali z Dallas Stars 7:0, a Columbus Blue Jackets pokonali New Jersey Devils 5-0. Dla ekipy Wild bramki zdobyło siedmiu zawodników. Z kolei "Niebieskie Kurtki" zakończyły strzelanie pod koniec drugiej tercji. Dwa trafienia zanotował Cam Atkinson. Między 29. a 39. minutą Blue Jackets uzyskali cztery bramki. Bardzo dobrze zagrał bramkarz triumfatorów Elvis Merzlikins, który obronił wszystkie 41 strzałów. Łotysz zastąpił w składzie kontuzjowanego Fina Joonasa Korpisalo. Wyniki sobotnich meczów NHL: New York Islanders - Washington Capitals 4-6 Colorado Avalanche - St. Louis Blues 5-3 Edmonton Oilers - Arizona Coyotes 7-3 Ottawa Senators - Calgary Flames 5-2 Toronto Maple Leafs - Chicago Blackhawks 2-6 Montreal Canadiens - Vegas Golden Knights 5-4 (po karnych) Detroit Red Wings - Florida Panthers 1-4 Philadelphia Flyers - Los Angeles Kings 4-1 Columbus Blue Jackets - New Jersey Devils 5-0 Nashville Predators - Buffalo Sabres 2-1 Minnesota Wild - Dallas Stars 7-0 Vancouver Canucks - San Jose Sharks 4-1