Rozgrywki przerwano z powodu pandemii koronawirusa. Pod uwagę są brane Manchester w stanie New Hampshire, Grand Forks w Dakocie Północnej czy kanadyjskie Saskatoon, największe miasto prowincji Saskatchewan. Dyrektor wykonawczy Związku Zawodników Donald Fehr powiedział, że neutralne lokalizacje, to takie miasta, w których na co dzień nie grają drużyny NHL. "Propozycja ta znalazła ogólne zrozumienie, ale o szczegółach nie rozmawialiśmy jeszcze z ligą. Jest zgoda, co do definicji neutralności takiego miejsca - miasto nie może być siedzibą obecnego klubu NHL" - wyjaśnił Fehr w rozmowie z espn.com. 15 kwietnia władze ligi wydały rekomendację dla hokeistów i członków sztabów klubów o wydłużeniu do 30 kwietnia samodzielnej izolacji. Trwa ona od 16 marca, po tym jak zawieszono rozgrywki cztery dni wcześniej. To już trzecia rekomendacja wydłużenia izolacji. Od 1893 roku tylko dwa razy nie został wyłoniony zdobywca Pucharu Stanleya - w 1919 roku przez epidemię grypy hiszpanki oraz w 2005 z powodu lokautu. Pomysł wznowienia rywalizacji w neutralnych obiektach rozważają też, według amerykańskich mediów, władze koszykarskiej NBA. Takim miejscem mogłoby być Las Vegas, oczywiście bez udziału publiczności. Za kandydaturą przemawia rozbudowana baza hotelowa oraz duża liczba hal sportowych. Każdy zespół mógłby trenować w "swoim" obiekcie. olga/ co/