27-letni Kanadyjczyk miał wielki udział w czwartym z rzędu zwycięstwie swojego zespołu nie tylko ze względu na niesamowitą interwencję. Wynik sugeruje gładkie zwycięstwo Detroit, ale w rzeczywistości mecz był bardzo wyrównany. Stars objęli prowadzenie w 8. minucie wykorzystując grę w przewadze. Po dziesięciu minutach wyrównał Niklas Kronwall. Red Wings objęli prowadzenie po strzale White'a w 24. minucie. Dla kanadyjskiego obrońcy był to trzeci gol w sezonie. Goście odpowiedzieli w 33. minucie popisową akcją i trafieniem Brendena Morrowa. Na początku trzeciej części prowadzenie dla "Czerwonych Skrzydeł" odzyskał Johan Franzen, najlepszy strzelec zespołu, ale goście nie rezygnowali i Jimmy Howard miał sporo pracy w bramce gospodarzy. Kto wie, jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby ofiarną interwencją nie wyręczył go White... To był przełomowy moment spotkania. Chwilę później hokeiści z Detroit strzelili dwa gole w ciągu kilkudziesięciu sekund. "Przez cały sezon zbiera na siebie mocne strzały. Robi wszystko, abyśmy tylko wygrali" - komplementował kolegę Howard. "Nie lubię oglądać, jak ktoś obrywa krążkiem w twarz, ale to wielkie przesłanie dla jego partnerów z zespołu" - dodał trener Mike Babcock. W klasyfikacji najskuteczniejszych liderem jest nadal Phil Kessel (Toronto Maple Leafs). W 17 meczach strzelił 12 bramek i miał tyle samo asyst. Drugie miejsce zajmuje Daniel Sedin (Vancouver Canucks) - 22 (6+16), a trzecie Anże Kopitar (Los Angeles Kings 21 (8+13). Sedin i Kopitar także mają po 17 meczów. Wyniki sobotnich meczów hokejowej ligi NHL Toronto Maple Leafs - Ottawa Senators 2-5 Washington Capitals - New Jersey Devils 2-3 (po karnych) Columbus Blue Jackets - Winnipeg Jets 2-1 Boston Bruins - Buffalo Sabres 6-2 Carolina Hurricanes - Pittsburgh Penguins 5-3 Detroit Red Wings - Dallas Stars 5-2 Nashville Predators - Montreal Canadiens 1-2 (po dogrywce) St. Louis Blues - Tampa Bay Lightning 3-0 Colorado Avalanche - Calgary Flames 3-4 San Jose Sharks - Phoenix Coyotes 0-3 Los Angeles Kings - Minnesota Wild 5-2