W spotkaniu na żywo z utalentowanym 20-letnim Millerem wzięło udział pół tysiąca fanów. Jak podkreślają amerykańskie media, czat został opanowany przez hakera, który setki razy obrażał młodego gracza, wypisując za każdym razem jedno słowo dużymi literami. Stanowczy sprzeciw przeciwko takiemu zachowaniu wyraziły władze Rangers oraz hokejowej ligi NHL. "Jesteśmy niesamowicie przerażeni takim zachowaniem, które nie powinno mieć miejsca w internecie, na lodzie, ani nigdzie. Sprawa będzie badana" - poinformował klub, zapewniając, że czat został wyłączony. National Hockey League również wyraziło oburzenie "rasistowskimi, tchórzliwymi wpisami" podczas oficjalnego spotkania z fanami, które miało na celu przedstawienie nowej wschodzącej gwiazdy. Miller podpisał trzyletnią umowę z Rangersami 14 marca. "Osoba, która popełniła ten nikczemny czyn, nie jest fanem NHL i nie jest mile widziana w społeczności hokejowej. Nie będziemy tolerować takiego zachowania" - podkreślono. Miller grał w reprezentacji USA do lat: 17, 18 i 20. giel/ co/