Dwie bramki dla gości z Colorado uzyskał Szwed Andre Burakovsky, po jednej zdobyli Brandon Saad i Francuz Pierre-Edouard Bellemare. Trzy asysty miał Nathan MacKinnon. Oba gole dla gospodarzy strzelił Jaden Schwartz. St. Louis, zdobywca Pucharu Stanleya w 2019 roku, nie radzi sobie ostatnio z Avalanche. W sześciu starciach z nim w tym sezonie poniósł pięć porażek. Goście rozegrali pierwszy mecz w NHL od 14 kwietnia. Przerwę wymusił na nich protokół związany z pandemią COVID-19. Z tego samego powodu w czwartek nie mógł wystąpić niemiecki bramkarz Philipp Grubauer, a także fińscy skrzydłowi Mikko Rantanen i Joonas Donskoi. W Dywizji Zachodniej prowadzą Vegas Golden Knights, którzy zgromadzili 68 punktów w 46 meczach. Avalanche mają za sobą 44 spotkania, w których zdobyli 66 pkt. Na wschodzie natomiast najlepsi są Washington Capitals, którzy w czwartek pokonali New York Islanders 1:0 po karnych. Bohaterem stołecznego klubu był bramkarz Ilia Samsonow - Rosjanin obronił 26 strzałów w samej dogrywce i zachował czyste konto po raz drugi w tym sezonie, a trzeci w karierze. Decydującą bramkę uzyskał jego rodak Jewgienij Kuzniecow. Po czwartkowych spotkaniach zmienił się także lider Dywizji Centralnej. Został nim zespół Carolina Hurricanes, który pokonał na wyjeździe Florida Panthers 4:2. W ekipie gospodarzy w 914. kolejnym meczu wystąpił obrońca Keith Yandle. To druga najdłuższa seria w historii NHL, ex aequo z Garrym Ungerem. Rekordzistą jest Doug Jarvis, który zagrał w 964 spotkaniach z rzędu. W innym meczu tej dywizji Jakub Vrana zdobył cztery bramki dla Detroit Red Wings, które pokonało Dallas Stars 7:3. Bramkarz zwycięskiej ekipy Thomas Greiss zatrzymał 43 strzały rywali. W Dywizji Północnej na prowadzeniu umocniła się ekipa Toronto Maple Leafs, która wygrała z Winnipeg Jets 5:3. Jedną z bramek dla zwycięzców uzyskał Auston Matthews. Był to 34. gol w tym sezonie Amerykanina, który jest zdecydowanie najskuteczniejszy pod tym względem. Najlepszy z rywali - Rantanen - ma 26 trafień.