Bohaterem meczu był Artiom Anisimow. Rosyjski hokeista ustrzelił pierwszego hat-tricka w swojej karierze w najlepszej hokejowej lidze świata. Nowojorczycy rozpoczęli dobrze i w połowie pierwszej tercji objęli prowadzenie, które utrzymali aż do ostatniej minuty drugiej części. Gospodarze zawdzięczają zwycięstwo kapitalnej grze na początku trzeciej tercji. W 42. minucie gole zdobyli Anisimow i John Hayden, a cztery minuty później Anisimow strzelił swojego drugiego gola i było już 4-1 dla Chicago. Rangersi nie poddali się i dzięki trafieniom Kevina Hayesa i Ricka Nasha złapali kontakt, ale rywale wypunktowali ich w ostatnich minutach. - Podobało mi się tempo, w jakim graliśmy. Kiedy walczymy właśnie tak, że mamy pięciu zawodników w ofensywie, jest sporo ruchu w tercji rywali - skomentował trener Blackhawks Joel Quenneville. Wyniki środowych meczów hokejowej ligi NHL: Anaheim Ducks - Boston Bruins 4-2 Chicago Blackhawks - New York Rangers 6-3 Detroit Red Wings - Calgary Flames 8-2 MZ