Motorem napędowym Capitals był Jewgienij Kuzniecow. Rosjanin otworzył wynik meczu tuż przed końcem pierwszej tercji, a potem dołożył jeszcze trzy punkty za asysty. Kluczowymi podaniami popisał się przy dwóch trafieniach rodaka Aleksandra Owieczkina oraz Szweda Nicklasa Backstroma. - On wie, kiedy lepiej jest podać, a kiedy strzelać. Czasami jego zagrania wydają się być szalone, ale on dokładnie wie co chce zrobić. Muszę być zawsze czujny - komplementował kolegę Owieczkin. Wynik ustalił T.J. Oshie, a dla "Złotych Rycerzy" bramki zdobyli Cody Eakin i Reilly Smith. Capitals w trzech meczach zgromadzili pięć punktów. Golden Knights byli rewelacją poprzedniego sezonu, jednak w obecnym z czterech spotkań zdołali wygrać tylko jedno. - Przed nami jeszcze wiele meczów, ale powinniśmy jak najszybciej znaleźć rozwiązanie. Musimy poprawić kilka elementów i wrócić do dawnej gry - przyznał obrońca Shea Theodore. Z pierwszego zwycięstwa i pierwszych strzelonych goli w sezonie cieszyli się hokeiści Arizona Coyotes. Po porażkach 0-3 z Dallas Stars i 0-1 z Anaheim Ducks, tym razem po karnych pokonali "Kaczory" na wyjeździe 3-2. Stratę Erika Karlssona boleśnie odczuwa ekipa Ottawa Senators. Jeden z najlepszych obrońców w NHL latem przeniósł się do San Jose Sharks, a "Senatorowie" w czterech meczach stracili już 20 bramek. Tym razem we własnej hali ulegli Philadelphia Flyers 4-7. Wyniki środowych meczów: Ottawa Senators - Philadelphia Flyers 4-7 Washington Capitals - Vegas Golden Knights 5-2 Anaheim Ducks - Arizona Coyotes 2-3 (po karnych)