Po pierwszej bezbramkowej tercji, w siódmej minucie drugiej odsłony prowadzenie gościom dał Alex Killorn; to jego piąte trafienie w play off. W 49. minucie na 2-0 podwyższył Anthony Cirelli. Jednym z bohaterów obrońców tytułu był rosyjski bramkarz Andriej Wasilewski, który obronił 31 strzałów. Pokonał go tylko rodak Andriej Swecznikow, ale po jego golu gospodarzom zostało ledwie półtorej minuty na doprowadzenie do wyrównania. Mimo gry w przewadze, gdyż do boksu zjechał golkiper Alex Nedeljkovic, nie udało im się doprowadzić do wyrównania. W dwóch spotkaniach tej serii Wasilkowski zatrzymał 68 uderzeń hokeistów Hurricanes. "Od samej świadomości, że masz go w bramce siedząc na ławce przybywa ci centymetrów" - powiedział o rosyjskim bramkarzu trener Lightning Jon Cooper. Oba mecze w Raleigh w Karolinie Północnej obserwowało po 16 tysięcy kibiców. "Coś niesamowitego, dawno nie czułem takich emocji, aż ciarki przechodziły. Ale pokazaliśmy charakter i wygraliśmy dwukrotnie, a każde zwycięstwo w play off na wyjeździe to wielka sprawa" - ocenił kapitan zespołu z Tampa Steve Stamkos. Trzeci mecz w tej parze - w czwartek na Florydzie. Zwycięzca tej rywalizacji w półfinale play off spotka się z lepszym w parze Boston Bruins - New York Islanders. Po dwóch spotkaniach jest remis 1-1.