To było zacięte spotkanie, choć w pierwszej tercji gospodarze mieli dużą przewagę. Dwukrotnie obejmowali prowadzenie najpierw w 10., a potem w 18. minucie. Goli byłoby więcej, ale goście mogli liczyć na świetnie dysponowanego bramkarza - Connora Hellebuycka. W sumie obronił 36 strzałów, z czego połowę w pierwszej tercji. - Był świetny - chwalił bramkarza trener Jets Paul Maurice. W drugiej części gole nie padły, lecz trzeciej hokeiści postarali się o zwroty akcji. Klasę pokazał Connor. Wyrównał w 45. minucie, a 34 sekundy później po raz drugi pokonał bramkarza, zaliczając 21. gola w sezonie. Do dogrywki doprowadził Patrice Bergeron trafiając w 52. minucie. Potrzebne okazały się rzuty karne, bo w dogrywce nikomu nie udało się zadać decydującego ciosu. Jedyny najazd wykorzystał Connor i goście fetowali zwycięstwo. W innym spotkaniu hokeiści New York Rangers oddali aż 38 strzałów, a nie zdobyli ani jednego gola. Gwiazdą wieczoru w Medison Squer Garder był bramkarz Philadelphia Flyers - Anthony Stolarz. zaliczył pierwszy shutout w sezonie i drugi w karierze. "Lotnicy" wygrali 1-0 po trafieniu 22-letniego Szweda Oskara Lindbloma. Mirosz Wyniki wtorkowych meczów: Boston Bruins - Winnipeg Jets 3-4 po karnychColumbus Blue Jackets - Buffalo Sabres 4-5 New York Rangers - Philadelphia Flyers 0-1