Zespół Bruins objął prowadzenie w 11. minucie po bramce Ryana Donato, który zaledwie kilka dni temu zadebiutował w NHL. Goście prowadzili do 50., kiedy wyrównał bohater spotkania Jaden Schwartz. 25-letni Kanadyjczyk przesądził o zwycięstwie Blues zaledwie 30 sekund po rozpoczęciu dogrywki. Mimo przegranej, "Niedźwiadki" są pewne występu w play off. Mają na koncie 100 punktów (uzyskały jeden za przegraną po dodatkowym czasie gry) i zajmują drugie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej za Tampa Bay Lightning - 104. Z kolei St. Blues wygrali trzecie z rzędu spotkanie po dogrywce. Na Zachodzie plasują się na dziewiątej pozycji - 85 pkt. Liderami są Predators - 106. W innym środowym spotkaniu mistrzowie dwóch ostatnich sezonów Pittsburgh Penguins pokonali Montreal Canadiens 5-3, chociaż po 35 minutach przegrywali 2-3. Po 38 sekundach wyrównał Sidney Crosby, a później na listę strzelców wpisało się jeszcze dwóch hokeistów "Pingwinów": Derick Brassard i Jake Guentzel. Przy ostatnim trafieniu asystę nr 700. w lidze zanotował Crosby. Jest trzecim czynnym zawodnikiem, który osiągnął tę granicę. Przed nim są Joe Thornton z San Jose Sharks (1030) i Henrik Sedin z Vancouver Canucks (824). Wyniki środowych meczów: Buffalo Sabres - Arizona Coyotes 1-4 Calgary Flames - Anaheim Ducks 0-4 St. Louis Blues - Boston Bruins 2-1 (po dogrywce) Pittsburgh Penguins - Montreal Canadiens 5-3