Jak ważne są te dwa punkty dla gospodarzy? Bezcenne! Gdyby było inaczej trener Joel Quenneville nie wystawiłby do składu jednej ze swoich największych gwiazd Patricka Sharpa, choć ten nie wyleczył jeszcze kontuzji. Sharp nie grał od 20 marca, gdy nabawił się urazu kolana. Od tamtego czasu nie trenował nawet z zespołem, a mimo tego w środę trener wstawił go do składu i trzymał na lodzie przez prawie 20 minut. Jeden z najlepszych snajperów NHL (34 goli) dwoił się i troił, ale krążek po żadnym z jego siedmiu strzałów nie trafił do siatki. Zapisał za to na koncie asystę przy pierwszym golu "Czarnych Jastrzębi". Gospodarze fatalnie rozpoczęli spotkanie, bo już w 17. sekundzie stracili gola, a na początku drugiej tercji przegrywali już 0-2. Jednak jeszcze w drugiej części meczu potrafili odrobić straty i objąć prowadzenie. W 50. minucie Chris Steward wyrównał i potrzebna była dogrywka. W niej zwycięskiego gola strzelił 22-letni lider gospodarzy Jonathan Toews. Z walki o play offy nie rezygnują hokeiści Carolina Hurricanes. W środę pokonali zdecydowanie wyżej notowane "Czerwone Skrzydła" z Detroit 3-0. To fatalna wiadomość dla zespołu Wojtka Wolskiego New York Rangers, którego przewaga nad rywalami w tabeli konferencji wschodniej stopniała do zaledwie dwóch punktów. Hurricanes poprowadził do zwycięstwa bramkarz Cam Ward, który obronił wszystkie 42 strzały rywali. Wyniki środowych spotkań i tabele hokejowej ligi NHL Boston Bruins - New York Islanders 3-2 New Jersey Devils - Toronto Maple Leafs 4-2 Washington Capitals - Florida Panthers 5-2 Carolina Hurricanes - Detroit Red Wings 3-0 Chicago Blackhawks - St. Louis Blues 4-3 (po dogrywce) Calgary Flames - Edmonton Oilers 6-1 Anaheim Ducks - San Jose Sharks 6-2 Los Angeles Kings - Phoenic Coyotes 3-2 (po karnych)