Informację dotyczącą zakażenia Matthewsa przekazały gazety "Toronto Sun" i "Toronto Star". Przedstawiciele Maple Leafs zaznaczyli, że dokumentacja medyczna zawodnika jest poufna. NHL dostarcza regularnie aktualizację danych dotyczących podsumowania liczby wykonanych testów i tych z wynikiem pozytywnym. Nie ujawnia jednak przy tym nazw klubów i tożsamości zakażonych zawodników. Jak podało "Toronto Sun", Matthews sam poddał się kwarantannie w swoim domu w Arizonie i ma nadzieję, że będzie gotowy na wznowienie sezonu. Rozgrywki zawieszone są od ponad trzech miesięcy. W ubiegłym tygodniu kluby zaczęły otwierać obiekty dla małych grup zawodników. Obozy treningowe całych zespołów mają się rozpocząć 10 lipca. Wezmą w nich udział 24 drużyny, które wystąpią w fazie play-off. Daty wznowienia sezonu jeszcze nie podano, ale brana pod uwagę jest pierwsza połowa sierpnia. 22-letni Amerykanin przed przerwaniem rywalizacji zdobył 47 goli w 70 meczach i miał 33 asysty. Podczas pierwszego etapu pandemii przebywał u niego w Arizonie klubowy kolega Frederik Andersen. "Toronto Sun" poinformowało jednak, że duński bramkarz miał negatywny wynik testu i już tam nie przebywa.