Na liście wszech czasów zajmuje szóste miejsce, ale ma coraz mniejszą stratę do piątego Marcela Dionne'a (731). Prowadzi Wayne Gretzky - 894 gole, drugi jest Gordie Howe - 801, trzeci Jaromir Jagr - 766, czwarty Brett Hull - 741. W spotkaniu z Rangers pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem, a w drugiej w odstępie czterech minuty i 24 sekund Capitals zanotowali trzy trafienia. Autorem dwóch był Tom Wilson, a jednego Owieczkin.W ostatniej części gry Jewgienij Kuzniecow podwyższył wynik na 4-0, ale rywale nie rezygnowali i w 10 minut uzyskali aż cztery gole. W międzyczasie na 5-2 gola strzelił T.J. Oshie, dlatego "pogoń" przyjezdnych okazała się nieskuteczna. Wśród nowojorczyków najskuteczniejszy był Colin Blackwell, który w dniu 28. urodzin dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.Zespół Capitals, lider East Division, odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach i 10. w 11 ostatnich występach. Kilka dni temu przegrał z... Rangers 1-3.W Bostonie miejscowi Bruins oddali 40 strzałów (przeciwnicy 29), ale ani razu nie zdołali pokonać bramkarza New Jersey Devils Mackenziego Blackwooda i przegrali 0:1. Gola zdobył Kyle Palmieri w 17. minucie.Z kolei Florida Panthers wygrali na wyjeździe z Dallas Stars 4-1. Dwie bramki w pierwszym kwadransie uzyskał Jonathan Huberdeau.W drugiej tercji poważnej kontuzji lewego kolana doznał obrońca "Panter" Aaron Ekblad. Lodowisko opuścił na noszach. Jak podkreślają eksperci, Ekblad jest nie tylko świetnym defensorem, ale bardzo dobrze sobie radzi też w ofensywie. W tym sezonie strzelił 11 goli, najwięcej wśród obrońców w NHL. Wyniki niedzielnych meczów NHL: Washington Capitals - New York Rangers 5-4Detroit Red Wings - Columbus Blue Jackets 4-1St. Louis Blues - Anaheim Ducks 2-3 (po dogr.)Boston Bruins - New Jersey Devils 0-1Dallas Stars - Florida Panthers 1-4Chicago Blackhawks - Nashville Predators 2-3