Bramki dla "Pingwinów" zdobyli: Sidney Crosby, Nick Bonino, Matt Cullen i Chad Ruhwedel. Pierwszy z wymienionych z dorobkiem 34 goli jest najskuteczniejszym zawodnikiem w tym sezonie NHL, zaś Cullen w wieku 40 lat po raz pierwszy zagrał w meczu rozgrywanym poza halą. Spotkanie odbyło się na obiekcie, na którym na co dzień występuje drużyna Steelers z ligi futbolu amerykańskiego NFL. Na trybunach było 67 318 fanów, a jak podały amerykańskie media łączna frekwencja na 22 dotychczasowych spotkaniach NHL pod "gołym niebem" przekroczyła 1,2 mln widzów. W ostatnich dniach skutecznością imponuje Filip Forsberg z Nashville Predators. Jego drużyna pokonała Washington Capitals 5-2, a Szwed znów zapisał się na liście strzelców (miał też dwie asysty). W dwóch poprzednich występach notował hat-tricki. W historii rozgrywek nie było zawodnika, który w trzech kolejnych meczach strzelałby co najmniej po trzy gole. Forsbergowi ta sztuka też się nie udała. Najwyższe zwycięstwo w sobotę odnieśli hokeiści Columbus Blue Jackets - 7-0 nad New York Islanders. Po dwie bramki zdobyli Nick Foligno i Josh Anderson. "Niebieskie Kurtki" oddały łącznie 45 strzałów, przy zaledwie 24 "Wyspiarzy".