Hokeiści z Edmonton całkowicie zdominowali pierwszą tercję, w której strzelili cztery bramki - dwa trafienia zanotował Leon Draisaitl, krążek do siatki rywali posłali także Evan Bouchard oraz Connor McDavid. Ten ostatni zdobył drugiego gola w drugiej tercji. Jedyne trafienie dla gospodarzy zanotował w trzeciej Iwan Barbaszow. Kanadyjski zespół w gazie. Edmonton Oilers wyrównuje - Podobał mi się nasz początek. Zrobiliśmy kilka rzeczy, które chcieliśmy zrobić, od samego początku postawiliśmy na swoim i graliśmy w tempie, w którym chcieliśmy grać. Częściowo wynikało to z tego, jak radziliśmy sobie z krążkiem, a częściowo ze sposobu, w jaki toczyła się gra - ocenił trener Oilers Jay Woodcroft. Zespół z Kanady wyrównał stan rywalizacji po porażce 4:6 w pierwszym meczu w Las Vegas. - Graliśmy dużo szybciej, myślę, że byliśmy bardziej zgrani, trochę bardziej agresywni. Do tego wszystkiego dążyliśmy - powiedział McDavid, który zdobył punkty w siedmiu ostatnich spotkaniach. Trzeci mecz w poniedziałek w Edmonton.