Gospodarze przesądzili sprawę zwycięstwa w piątkowym spotkaniu już w pierwszej tercji. Po zaledwie 35 sekundach na listę strzelców wpisał się Rosjanin Iwan Barabaszew, a w 18. minucie drugiego gola zdobył Tyler Bozak. Drużyna z San Jose miała zdecydowanie więcej strzałów od przeciwników - 30-22, ale zdołała uzyskać tylko jedną bramkę. Jej autorem w 47. minucie był Tomasz Hertl. Jednym z asystujących przy trafieniu Czecha był Brent Burns, który z dorobkiem 16 punktów (5+11) zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej play off. Liderem jest jego kolega klubowy Logan Couture 20 pkt (14+6). W ekipie "Bluesmanów" bardzo dobrze bronił 25-letni Jordan Binnington, wybrany najlepszym graczem meczu. "W drugiej części potyczki pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele, to oni przejęli kontrolę na lodowisku. Następnym razem nie możemy tak zagrać" - stwierdził trener St. Louis Craig Berube. Z trybun mecz oglądała m.in. Becky Sauerbrunn, piłkarska mistrzyni olimpijska z 2012 roku i świata z 2015 roku. Piąte spotkanie finału na Zachodzie odbędzie się w niedzielę w San Jose. Do wielkiego finału awansowali już hokeiści Boston Bruins, którzy w decydującej rozgrywce play off na Wschodzie rozprawili się z Carolina Hurricanes 4-0. St. Louis Blues - San Jose Sharks 2-1 (stan rywalizacji play off do czterech zwycięstw: 2-2) giel/ af/