W Detroit błyszczał pochodzący ze Starej Lubowli - miasteczka tuż przy granicy polsko-słowackiej - Marian Hossa. Jego hat-trick sprawił, że już w 22. minucie najlepszy zespół ligi przegrywał już 0:3. Wściekli gospodarze robili co mogli, ale na przeszkodzie stał świetnie dysponowany Kari Lehtonen. Obronił 46 strzałów! Trener Mike Babcock widział przyczynę wysokiej porażki w nieskuteczności. - Oni po prostu wykorzystali swoje okazje, a my nie - tłumaczył po meczu. Na szczęście dla Ottawa Senators był to ich ostatni mecz w sezonie przeciwko zespołowi trenera Bruce'a Boudreau. On zresztą również przyznał, że wcale nie smuci się z tego powodu. - Ottawa ma najlepszy zespół w lidze. Absolutnie nie chcielibyśmy grać z nimi co wieczór - powiedział, nie potrafiąc wyjaśnić, w czym tkwi jego sposób na faworyzowanych rywali. Kluczowym momentem spotkania był gol w przewadze zdobyty przez Alexandra Owieczkina w 50. minucie. Po niespełna trzech minutach drugą swoją bramkę dołożył Alexander Semin i gospodarze mogli kontrolować przebieg meczu. WYNIKI WTORKOWYCH MECZÓW NHL: Detroit Red Wings - Atlanta Thrashers 1:5 Washington Capitals - Ottawa Senators 4:2 New York Islanders - Montreal Canadiens 1:3 Columbus Blue Jackets - Vancouver Canucks 3:2 Tampa Bay Lightning - Colorado Avalanche 0:3 Toronto Maple Leafs - Carolina Hurricanes 5:4 Nashville Predators - Calgary Flames 3:0 Edmonton Oilers - Los Angeles Kings 1:3 Phoenix Coyotes - San Jose Sharks 5:3 Anaheim Ducks - Dallas Stars 4:2