Po dwóch tercjach goście prowadzili już 5-0, a 13 sekund po rozpoczęciu ostatniej odsłony szóstego gola zdobył 25-letni Amerykanin Scott Parse, dla którego jest to pierwszy sezon w rozgrywkach. Przed nim na listę strzelców wpisali się- Słowak Michal Handzus, Szwed Oscar Moeller, Słoweniec Anze Kopitar oraz Kanadyjczycy Ryan Smyth i Wayne Simmonds. "Rekiny" poniosły pierwszą porażkę od 12 grudnia, tj. po ośmiu zwycięstwach z rzędu. Dopiero w końcówce gry honorowe trafienia zanotowali Douglas Murray i Patrick Marleau. Gospodarze mieli zdecydowaną przewagę w liczbie oddanych strzałów - 47-20. W drugiej i trzeciej tercji przeciwnicy uderzali celnie odpowiednio pięć i cztery razy. O ile w bramce Kings bardzo dobrze spisywał się Jonathan Quick (USA), o tyle bramkarz Sharks Jewgienij Nabokow z Kazachstanu zatrzymał tylko 11 z 16 strzałów, a w trzeciej tercji między słupkami pojawił się jego zmiennik Niemiec Thomas Greiss. W drugim poniedziałkowym spotkaniu ligi NHL zespół New York Rangers pokonał Boston Bruins 3-2. Decydującą bramkę uzyskał Christopher Higgins, na 89 sekund przed końcową syreną. Wyniki poniedziałkowych meczów hokejowej ligi NHL: San Jose Sharks - Los Angeles Kings 2-6 New York Rangers - Boston Bruins 3-2